Powiedz to po grecku za kulisami #5, czyli o nowych projektach w I kwartale 2020 i…życiu w kwarantannie

Powiedz to po grecku za kulisami to swego rodzaju blogowy pamiętnik, w którym dokumentuję moje działania związane z pracą nad blogiem. Początkowo wpisy miały się ukazywać co miesiąc (i tak było w zeszłym roku, gdy ten cykl rozpoczęłam), ale potem się okazało, że miesiąc jakoś tak szybko mija i już musiałam pisać kolejne podsumowanie. Więc na razie przyjmuję formułę pisania takich podsumować co kwartał i zobaczę, jak to się sprawdzi.

Co zatem wydarzyło się w pierwszym kwartale 2020 roku?

Urlop w Atenach

Nowy rok zaczęłam od urlopu. W Atenach. Pojechałam trochę odpocząć, pobyć z rodziną, zrobić niespodziankę mojej mamie na jej urodziny i pooddychać greckim powietrzem.

Razem z moją siostrą, która wzięła kilka dni wolnego na ten czas, chodziłyśmy po Atenach, robiłyśmy zdjęcia i nagrywałyśmy filmy na bloga Pod Akropolem i odwiedzałyśmy nowe kawiarnie. Wybrałyśmy się nawet 2 razy na uroczystą zmianę warty pod parlamentem greckim.

ateny zmiana warty
Zmiana warty przed parlamentem

plac monastiraki ateny
Plac Monastiraki

akropol noca
Akropol nocą

Pogoda była bardzo zmienna: od przeszywającego zimna do słońca w ostatnie dni przed wyjazdem. Poniższe zdjęcie zostało zrobione właśnie w ostatnim dniu. Było tak ciepło.


A tuż przed samym powrotem zmieniłam fryzurę 🙂

Mastermind

Na początku roku dołączyłam do grupy mastermindowej, ponieważ potrzebowałam wsparcia innych przedsiębiorców w moich działaniach biznesowych. Głównym celem, który sobie założyłam, było zwiększenie sprzedaży mojej książki Dogadaj się po grecku”.

Pomimo tego, że byłam na urlopie, co tydzień spotykałam się z innymi osobami z tej grupy online i omawiałyśmy swoje biznesy. Spotkania te pomogły mi skupić się na tym, co ważne i motywowały do dalszej pracy.

Powiedz to po grecku w podróży

To właśnie na mastermindzie wymyśliłam cykl live’ów pt. Powiedz to po grecku w podróży. Cykl miał na celu pomóc Wam zdecydować, które miejsce w Grecji odwiedzić. O tych miejscach opowiadają eksperci, którzy mieszkają w danym miejscu i doskonale je znają. Niektórzy dlatego, że odwiedzili to miejsce wiele razy, a inni dlatego, że są lokalnymi przewodnikami. Mogą więc opowiedzieć Wam o wszystkich znanych i nieznanych zakątkach, o lokalnych zwyczajach, o jedzeniu, podpowiedzieć przydatne wskazówki.


Live’y rozpoczęłam pod koniec lutego, zanim epidemia koronawirusa się rozprzestrzeniła na całą Europę. Wszyscy mieli jeszcze nadzieję na to, że będzie można podróżować. Gdy poszczególne kraje zaczęły zamykać granice i stało się oczywiste, że przez kolejnych kilka miesięcy nikt nigdzie nie pojedzie, zaczęłam się zastanawiać, czy nie odwołać pozostałych gości.

Zobaczyłam jednak, że w tym całym szaleństwie ludzie są spragnieni normalności. Nadal chcą marzyć o podróżach i mieć nadzieję, że uda się jeszcze cokolwiek uratować z tegorocznych wakacji. Dlatego też będę kontynuować te spotkania i Ciebie również na nie zapraszam.

Do tej pory rozmawiałam z Izą o tym, jak zorganizować swój wyjazd do Grecji, z Zuzanną o wyspie Zakynthos i z Asią o Atenach. Wszystkie poprzednie transmisje znajdziesz tutaj, a kolejne transmisje na żywo będą się odbywać na mojej stronie na Facebooku.

Live na grupie na Facebooku

W lutym wróciłam też do regularnych live’ów na mojej grupie na Facebooku, do których tak naprawdę przymierzałam się już od zeszłego roku i prowadziłam je z różną częstotliwością. Tym razem mam mocne postanowienie, żeby wytrwać.

Na tych spotkaniach dzielę się nowościami związanymi z moim blogiem, nowymi projektami, o których myślę i odpowiadam na pytania uczestników grupy. Staram się również przygotować jakiś merytoryczny temat, żeby czas spędzony ze mną na żywo nie był zmarnowany.

Wszystkie nagrania umieszczam też na Youtubie i od niedawna na blogu w zakładce Aktualności. Jeśli chcesz uczestniczyć w tych transmisjach na żywo, zapraszam do grupy albo na Instagram.

Projekt z piosenkami i podcast

Dwa projekty, o których mówiłam na tych spotkaniach, to:

Projekt z piosenkami

Wpis, który napisałam na Walentynki, zawierał 5 miłosnych piosenek w języku greckim wraz z ich tłumaczeniem. Dostałam mnóstwo wiadomości o tym, że chcielibyście więcej tłumaczeń piosenek, więc wymyśliłam projekt z piosenkami, który to Wy będziecie tworzyć z moją pomocą.

Główny zamysł jest taki, że to Wy tłumaczycie piosenkę, przy okazji ćwicząc swój grecki, a ja potem robię korektę. W ten sposób widzicie, co zostało poprawione, zmienione i możecie się czegoś nauczyć.

W tej chwili kilka piosenek oczekuje na moją korektę i już wkrótce ukażą się na blogu. Jeśli i Ty chcesz pomóc w poszerzeniu bazy greckich piosenek, wypełnij ten formularz.

Ankieta na temat podcastu

Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad nagrywaniem własnego podcastu. Podcast to audycja online, której można posłuchać na telefonie, nawet offline. Opublikowałam na ten temat ankietę i zachęcam Cię do jej wypełnienia. Pomysłów o tym, co miałabym mówić w podcaście mam mnóstwo!

Bezpłatny webinar o greckich życzeniach

Pod koniec marca przeprowadziłam webinar o greckich życzeniach na różne okazje. Zauważyłam, że webinary cieszą się bardzo dużym powodzeniem i zaangażowanie na nich jest ogromne. Niestety wymagają też dużo przygotowań ode mnie, dlatego też nie mogę ich przeprowadzać zbyt często.

Tym razem opowiedziałam o tym, co Grecy rozumieją pod pojęciem życzenia oraz podałam przykłady ok. 100 życzeń używanych w różnych sytuacjach. Webinar dostępny był tylko dla osób zapisanych, ale te same informacje (a nawet więcej) znajdziesz w najnowszym e-booku „Greckie życzenia na różne okazje”.

A jeśli nie chcesz przegapić informacji o kolejnym webinarze, zapisz się na mój newsletter.

The form you have selected does not exist.

Nowe wpisy na blogu

Na blogu ukazało się 5 nowych wpisów. Napisałam podsumowanie 2019  roku i zdradziłam plany na ten rok. Patrząc na te plany już teraz, wiem, że nie wszystkie uda mi się zrealizować, ale do końca tego roku mamy jeszcze 9 miesięcy, więc kto wie?

Następnie z okazji imienin Janisów w Grecji napisałam wpis o wyrażeniach z greckimi imionami, a najwięcej z nich jest właśnie z imieniem Γιάννης /Janis/.

Jeśli chcesz poczytać o słynnych cytatach o języku greckim (po polsku i po grecku), znajdziesz je tutaj. Na Walentynki przygotowałam wpis o greckich piosenkach miłosnych, w którym znajdziesz również ich tłumaczenie na język polski. A osoby, które w czasach kwarantanny chcą posłuchać greckich podcastów, zapraszam do tego wpisu.

Kilka refleksji na koniec

Nagły wybuch epidemii koronawirusa wywrócił moje życia do góry nogami (oczywiście wiem, że nie tylko moje, ale w tej chwili piszę o sobie). Choć ja już od wielu lat pracuję zdalnie i spędzanie długich godzin w domu nie jest dla mnie czymś nowym, sytuacja ta jest zdecydowanie inna, pełna niepokoju.

Mój plan dnia się nie zmienił – każdego dnia wstaję, robię poranną gimnastykę, a potem pracuję aż do późna. Po pracy oglądam jakiś serial albo czytam książkę i idę spać. W międzyczasie wrzucę post na Facebooka, zrobię story na Instagram, odpowiem na maile itd. Na szczęście nie muszę gotować, bo tym zajmuje się mój partner 🙂 Tak wyglądało moje życie przed kwarantanną i tak wygląda w tej chwili.

Nadal otrzymuję zlecenia na tłumaczenia, a i mój sklep dalej działa. Magazyn w Polsce, który zajmuje się wysyłką moich książek, wprowadził szereg zabezpieczeń w celu ochrony pracowników przed zarażeniem i zapewnienia im bezpieczeństwa w pracy. Dzięki temu zamówienia wysyłane są na bieżąco, jedynie przesyłki zagraniczne są wstrzymane aż do odwołania.

Teoretycznie więc w moim życiu niewiele się zmieniło. Jednak obecna sytuacja uświadomiła mi jedną ważną rzecz. Żeby być wdzięczną za to, co mam.

Za to, że mam pracę. Za to, że ja i moja rodzina jesteśmy zdrowi. Za to, że choć daleko od siebie, możemy ze sobą rozmawiać i czuć się blisko siebie. Za to, że w tych trudnych czasach mogę uprzyjemnić komuś czas poprzez prowadzenie live’ów czy pisanie artykułów o Grecji. Każdego dnia staram się znaleźć choć jedną rzecz, za którą mogę być wdzięczna.

Wiem, że dla kogoś mogą to być puste słowa, które tylko ładnie brzmią. Ale dla mnie wdzięczność właśnie nabrała nowego znaczenia. I to ona pomaga mi przetrwać ten trudny czas. Trudny, dlatego że nie wiem, kiedy będę mogła polecieć do mojej rodziny do Grecji i dlatego, że nie wiadomo, kiedy wrócimy do normalnego życia. Ale jestem dobrej myśli.

Na koniec życzę wam zdrowia i cierpliwości w oczekiwaniu na zakończenie tego szaleństwa. Καλή δύναμη!

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.